Media
codziennie bombardują nas z telewizora, radia, Internetu reklamami firm
pożyczkowych. Wielu ludziom te reklamy, dostęp do łatwego pieniądza, napędzana
zewsząd konsumpcja zniszczyły życie. Jeden, drugi, trzeci kredyt. Spłacanie
jednego długu drugim, większym. Wpadanie w pętle zadłużenia, która z miesiąca
na miesiąc coraz mocniej zaciska się na szyi, to, niestety smutna rzeczywistość
wielu setek o ile nie tysięcy Polaków. Pokusa nabywania niepotrzebnych rzeczy,
alkoholizm, narkomania, chęć spełniania chwilowych zachcianek, to tylko
niektóre z powodów, dla których wyciągamy ręce po łatwo dostępny pieniądz.
Owszem, zdarzają się sytuacje losowe, które czasem zmuszają do tak desperackich
kroków, ale podejrzewam, że dotyczy to tylko drobnego procenta wszystkich
zadłużonych w firmach pożyczkowych, udzielających tzw. Chwilówek. Większość
dłużników to desperaci, którzy chcąc zaspokoić chwilową potrzebę posiadania,
pokusę, nałóg sięgają po pieniądz, który leży jak na ulicy. Wchodzimy na stronę
internetową, wpisujemy swoje dane, wykonujemy przelew weryfikujący i po
kilkunastu minutach mamy dodatkowy zastrzyk gotówki.
Ale
niestety, z kredytami jest tak, że pożyczamy cudze pieniądze ale oddać musimy
już swoje własne, ciężko zapracowane, a to już tak łatwe nie jest.
Oferty kredytów chwilówek w Internecie.
Przeszukując
Internet można się natknąć na kilka lub nawet kilkanaście firm pożyczkowych,
które skłonne są udzielić szybkiej pożyczki nawet na kilka tysięcy złotych.
Wile z nich dodatkowo kusi klientów tym, że pierwsza pożyczka jest zupełnie za
darmo. Pożyczasz i oddajesz dokładnie taką samą kwotę. A to nie do końca jest
prawda. Bo poza gotówką oddajesz jeszcze w cudze ręce swoje dane. Od dnia
pierwszej, darmowej wydawałoby się pożyczki będziesz bombardowany, kuszony,
zwodzony przez pożyczkodawcę kolejnymi propozycjami kredytu, kolejnymi
promocjami przygotowanymi specjalnie dla Ciebie, ale niestety już nie darmowymi
ale kosmicznie wysoko oprocentowanymi. A o wysokości oprocentowania kredytów
chwilówek wielu dowiaduje się dopiero w chwili spłacania zadłużenia. Owszem,
prawie wszystkie firmy, na które się natknąłem w mniej lub bardziej czytelny
sposób przedstawiają rzeczywistą stopę oprocentowania swoich kredytów, ale
podejrzewam, że mało kto czyta takie informacje. Zazwyczaj zaciągając kredyt
kierują nami emocje, stres, nerwy i nie zwracamy uwagi na wyświetlane
informacje. Jeśli otrzymamy kredyt to jesteśmy podnieceni, szczęśliwi z
przypływu gotówki i podpisujemy wszystko, co się nam podsunie, byle tylko
pobiec do bankomatu i wypłacić gotówkę. A nawet podczas zwracania długu mało
kto analizuje ile rzeczywiście kosztowała go taka chwilówka, bo dług tak czy
inaczej trzeba zwrócić. A zapewniam was, że chwilówki kosztują bardzo dużo. Jak
przeanalizowałem oferty kilku firm to złapałem się za głowę.
W
dużym, godnym zaufania banku oprocentowanie kredytów gotówkowych czyli
najdroższych w ofercie banków osiąga maksymalnie 20% rocznie. Jest ono zależne
od wysokości stóp procentowych i powiedzmy, jest wysokie.
Ale
jeśli spojrzymy na oferty firm oferujących chwilówki, to przekonamy się, że
banki pożyczają nam pieniądze bardzo tanio.
Najbardziej
„atrakcyjna” Roczna, Rzeczywista Stopa oprocentowania kredytu chwilówki wśród
ofert które znalazłem wynosi 392,4 %. Najwyższe oprocentowanie
chwilówki, jakie znalazłem na stronie firmy pożyczkowej wynosi 2334 %. Tak,
dwa tysiące trzysta trzydzieści cztery procent!
Jak
widzisz, im pożyczka szybsza, łatwiejsza w otrzymaniu i posiadająca mniej
zabezpieczeń, tym droższa. Jeśli korzystałeś lub korzystasz z chwilówek, to
widzisz teraz wyraźnie, że korzystasz z najdroższego pieniądza jaki można
zdobyć. Trzeba być naprawdę bogatym albo zdesperowanym żeby zadłużać się w tego
typu firmach. Zaciągając takie kredyty sprawiasz, że bogacą się tylko
właściciele tychże firm a ty popadasz w coraz to większe kłopoty finansowe.
Poniżej przedstawiam „ranking” pożyczek chwilówek w kolejności od „najtańszej”
do najdroższej. Wszystkie te informacje znalazłem na oficjalnych stronach firm
pożyczkowych w dniu 07.05.2014 roku. Są one ogólnie dostępne dla każdego. Żeby
nie być posądzonym o reklamę i faworyzowanie którejś z firm pożyczkowych nie
podaję ich nazw. Każdy zainteresowany z łatwością odnajdzie to, czego
szuka. Poniższe zestawie przygotowałem dla kolejnej już zaciąganej pożyczki.
Pierwszy kredyt jest zazwyczaj za darmo albo na "ludzki procent".
Gorzka prawda o kosztach "szybkich pożyczek".
Poniżej przedstawiłem oferty kilku firm udzielających szybkich pożyczek gotówkowych. Są one wymienione od "najtańszej" do "najdroższej", biorąc pod uwagę RRSO, czyli Roczną Rzeczywistą Stopę Procentową.
1. RRSO wynosi "tylko" 392,4 %.
2. RRSO wynosi 484%
3. RRSO to 583%
4. RRSO to 1440%
5. RRSO to "jedyne" 1646,2%
6. RRSO to 1936,3%
7. RRSO to niewiarygodne 2334%
8. Pomimo takiego obowiązku, na stronie firmy pożyczkowej nie znalazłem informacji o RRSO. Ale warto zwrócić uwagę, że od pożyczonych 500 zł trzeba zapłacić aż 165 zł odsetek.
Jak
wynika z przedstawionego zestawienia, firmy oferujące szybką gotówkę sporo
sobie życzą w zamian za niepewność i nie weryfikowanie klientów. No coś, ryzyko
sporo kosztuje. Rżną swoich klientów za ich zgodą.
Na
koniec dla porównania pokaże Ci ile kosztowała by pożyczka w banku. Ponieważ
banki udzielają kredytów od kwoty 1000 zł to przedstawiam trzy najtańsze oferty
znalezione przez porównywarkę kredytów gotówkowych. Jak widzisz, różnice
w ofertach są znaczne.
Oferta banków |
Kredyty
chwilówki mają tylko dwie zalety, są szybkie i zbyt łatwo dostępne. Zalety te
są równocześnie wadami. Więcej ich wymieniać nie muszę, ale pętla zadłużenia i
pogrążanie się w długach powinny wystarczyć. Owszem są tacy spryciarze, którzy
potrafią na takich chwilówkach nawet zarobić, ale są to jednostkowe przypadki.
Pamiętaj jednak, że to ty decydujesz co zrobisz ze swoimi pieniędzmi i komu je
oddasz. Masz rozum i wolną wole więc ostateczna decyzja należy do Ciebie.
Przedstawione
powyżej stopy oprocentowania kredytów chwilówek dotyczą tylko pożyczek
spłaconych terminowo. Jeśli ktoś się spóźni, to ma przechlapane. Owszem, można
przedłużyć termin spłaty, ale wtedy płacimy kolejne kosmiczne kwoty za taką
możliwość. Poniżej tabela opłat za możliwość wydłużenia spłaty kredytu o
kolejne dni którą można znaleźć w umowie jednej z firm. Kwoty są przerażające.
"Co łaska" za możliwość odroczenia spłaty pożyczki. |
A
najgorsze jest to, że nawet po uregulowaniu tej kwoty w dalszym ciągu mamy do
spłaty zaciągnięty kredyt.
A
jak zapomnimy o wpłacie lub spóźnimy się z nią i nie skontaktujemy się z firmą
pożyczkową, to będziemy otrzymywać bardzo kosztowne przypomnienia o
zaległościach. Poniżej przykład "cennika" za sklerozę.
Koszty przypomnienia o terminie zapłaty. |
Kolejny
krok firmy udzielającej kredytu to przekazanie długu, który urósł już do
kosmicznych rozmiarów do firmy windykacyjnej. Jak widzisz, po 15 dniach od
terminu spłaty, jeśli nie uregulujemy należności, to do kwoty którą musimy
zwrócić należy dopisać 210 zł. Może się tak zdarzyć, że po kilkudziesięciu
dniach odsetki, kary, upomnienia będą kosztować więcej niż kwota kredytu.
Rżną aż miło!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz