niedziela, 7 września 2014

Jak Dobrze Wypoczywać i Nie Zbankrutować Na Wakacjach?


Ten wpis został przeniesiony na mój nowy blog i znajduje się pod adresem:


Wypoczywać czy odpoczywać? Oto jest pytanie!


Jak Dobrze Wypoczywać i Nie Zbankrutować Na Wakacjach?
Wakacje, urlop, nie trzeba chodzić do pracy, piękny czas. Kilkanaście wolnych dni, które przeznaczone są na wypoczynek. A jak powinniśmy wypoczywać? Ano przede wszystkim wypoczywać trzeba mądrze. Podczas tych wolnych dni nasz organizm powinien się zregenerować zarówno intelektualnie jak i fizycznie. A jak pokazują badania GUS, bardzo dużo Polaków pracuje po kilkanaście godzin dziennie również na kilku posadach jednocześnie. Jest więc po czym odpoczywać i absolutnie nie można tego zaniedbać.



Zanim wyjedziesz na urlop.


Kilka dni przed urlopem przygotuj:
  • Listę wszystkich bieżących projektów i rozpoczętych zadań
  • Te zadania które możesz, zakończ, nawet kosztem pracy po godzinach
  • Zadania, których nie możesz zakończyć, a muszą zostać dokończone podczas twojej nieobecności przekaż osobie, która ma Cię zastępować
  • Zadania, które masz rozpocząć przed samym wyjazdem postaraj się przełożyć na okres po twoim powrocie
W gorącym okresie przed urlopem musisz zrobić wszystko, żeby wypoczywać ze spokojnym sumieniem, bez stresu. Jeśli pojedziesz na urlop z myślą, że zostawiłeś jakieś niedokończone lub nieprzekazane zadania, to nie wypoczniesz. Wyrzuty sumienia potrafią popsuć najlepsze nawet wakacje.

Podczas urlopu.


Kiedy już masz pewność, że wszystko co mogłeś zakończyłeś lub przekazałeś, to możesz jechać na wakacje. Nie ważne czy będzie to morze, góry, ocean czy safari, podczas urlopu powinieneś:
  • Myśleć o niczym – czyli wsłuchiwać się w śpiew ptaków, szum morza, upajać się zapachem kwiatów, drzew, trawy. Możesz nawet siedzieć na deptaku na ławce i po prostu obserwować innych ludzi. Rób wszystko, tylko nie to co robisz w pracy. Nie koncentruj się na zadaniach, projektach, wyścigu z czasem. Spędzaj czas leniwie, spokojnie, dostrzegając to, czego na co dzień nie zauważasz
  • Porządnie się wyspać – impreza co noc, przez cały urlop to nie najlepsze rozwiązanie. Organizm wypoczywa i regeneruje się podczas snu, nocą, kiedy jest ciemno. Więc nawet jeśli będziesz chciał odespać całonocną balangę w ciągu dnia, to nie wypoczniesz bo twój organizm nie będzie produkował melatoniny, która regeneruje twój organizm.
  • Zdobywać nowe doświadczenia – czyli zmienić otoczenie. Powinieneś wyjechać w nieznane miejsce, do spa lub na weekend przetrwania w górach. Musisz oderwać się od tego, co znane i przewidywalne i pobudzić swój mózg i ciało do pracy podczas poznawania nowego otoczenia, pokonywania nowych wyzwań i robienia czegoś, czego jeszcze nigdy nie robiłeś.  Nowe doświadczenia, obcowanie z przyrodą, zwierzętami, poznawanie nowych ludzi , wymiana doznań, doświadczeń i spostrzeżeń działa stymulująco na mózg, rozwija i wzbogaca wyobraźnię oraz poszerza wiedzę. Poznawanie nowego, nieznanego świata ma bezcenny wpływ na dobre funkcjonowanie po urlopie
  • Odpoczywaj inaczej niż pracujesz – jeśli pracujesz przy biurku, głównie głową i rękami, zaplanuj wakacje w ruchu. Spaceruj, biegaj, gimnastykuj się, zapisz się na kurs tańca. Pozwoli to na odciążenie zmęczonej psychiki. Jeśli pracujesz fizycznie, postępuj odwrotnie. Nadrabiaj zaległości w oglądaniu ambitnych filmów, czytaj książki, graj w gry logiczne, pracuj głową.
  • Jeśli w pracy masz stały kontakt z klientami, kontrahentami to wakacje powinieneś zaplanować w jakimś zacisznym miejscu, z dala od tłumów, kurortów, gdzieś, gdzie spotkanie obcego człowieka nie należy do codzienności
  • Jeśli w pracy ciąży na tobie odpowiedzialność, jeśli musisz podejmować ważne, strategiczne decyzje to podczas wakacji powinieneś zająć się czymś, co nie wymaga podejmowania żadnych decyzji i nie wymaga ponoszenia zbyt dużej odpowiedzialności. Zadbaj o rośliny  w ogrodzie, rób na drutach, zapisz się na basen, pobij swój rekord w ilości przejechanych na rowerze kilometrów. Wypełnij urlop wysiłkiem fizycznym, dał głowie odpocząć.
  • Wakacje powinieneś zaplanować. Życie z dnia na dzień, oczekiwanie na koniec urlopu, bezczynne siedzenie przed telewizorem i robienie niczego to nie jest dobry pomysł na urlop. Nie możesz też robić tego, co robisz na co dzień. Nie powinieneś nadrabiać zaległości w czasie urlopu. Ja przez dwa kolejne lata cały urlop i każdy wolny dzień poświęcałem na budowę domu i teraz wiem, jak bardzo brakuje mi prawdziwego wypoczynku.
  • Musisz zmienić sposób zużywania energii. Pracujesz głową, odpoczywaj fizycznie. Pracujesz mięśniami, odpoczywaj pracując głową. Tylko wtedy będzie mógł wrócić z urlopu wypoczęty a nie jeszcze bardziej zmęczony.
I najważniejsza sprawa. Na urlop nie możesz zabierać szefa, swoich obowiązków, firmy. Nie możesz będąc na urlopie oczekiwać telefonu z pracy a tym bardziej tego, że będziesz musiał co nieco popracować. Urlop bez zawracania głowy ze strony szefa należy się każdemu pracownikowi. Najlepiej zapowiedzieć w pracy, że nie zabierasz ze sobą laptopa, wyłączasz komórkę, będziesz w miejscu, w którym nie ma zasięgu albo że kosmici porywają cię na najbliższe dwa tygodnie. Musisz zdecydowanie zaznaczyć, że dla szefa, firmy, obowiązków służbowych w czasie urlopu nie istniejesz. Tylko wtedy, spokojnie, bez stresu i myśli krążących wokół twojego biurka będziesz mógł odpocząć.


Jak nie zbankrutować podczas urlopu?


Urlop, czas wolny od pracy spędzony poza miejscem zamieszkania wiąże się zazwyczaj z kosztami. Jeśli wyjeżdżamy gdzieś na wakacje, to wydatki możemy podzielić na trzy grupy:
  • Podróż na i z wakacji
  • Opłacenie noclegów
  • Wydatki związane z wyżywieniem i atrakcjami
Na każdej z części wydatków można oszczędzić, i to zapewne sporo. Koszty podróży na wakacje możesz obniżyć poprzez:
  • Jeśli lecisz samolotem, kupienie biletów odpowiednio wcześnie.
  • Jeśli jedziesz pociągiem, kupienie biletu rodzinnego lub weekendowego, które są tańsze.
  • Jeśli jedziesz autobusem, to szukaj okazji do tanich podróży na http://www.polskibus.com/. Możesz podróżować nawet za 1 zł.
  • Jeśli jedziesz samochodem, to możesz zabrać kogoś, jak masz wolne miejsce w samochodzie. Oczywiście dodatkowy pasażer będzie musiał dołożyć się do kosztów paliwa. Pasażerów możesz znaleźć na portalach takich jak http://www.blablacar.pl/ lub http://www.carpooling.pl/. Możesz też poszukać przed wyjazdem najoptymalniejszej trasy. Nie zawsze bowiem najkrótsza oznacza najlepsza. Czasem pokonując trochę więcej kilometrów ale po autostradach lub drogach ekspresowych za paliwo zapłacimy mniej niż jadąc drogami lokalnymi. Owszem, za autostrady trzeba płacić, ale z drugiej strony, na drogach lokalnych wszędzie czają się fotoradary, więc nie wiem, czy warto ryzykować.
  • Tankowanie samochodu z dala od miejscowości wypoczynkowych. Im bliżej gór, morza czy znanej miejscowości, tym paliwo droższe.
Noclegi, to jedna z najbardziej obciążających budżet części wydatków. Za „mieszkanie” na wakacjach trzeba słono płacić. Owszem można jechać pod namiot, albo mieszkać w warunkach „znacznie odbiegających od obecnych standardów” ale chyba nie o to chodzi.
Aby oszczędzić na noclegach można:
  • Organizować wakacje przed lub po sezonie, czyli w czerwcu lub wrześniu. Ceny noclegów są wtedy o około 1/3 niższe, ale na taki urlop mogą sobie pozwolić zazwyczaj osoby samotne, emeryci i małżeństwa z dziećmi, które nie chodzą jeszcze do szkoły
  • Szukać noclegu trochę dalej od plaży, jeziora czy większych atrakcji. Zazwyczaj ośrodki wypoczynkowe oddalone od miejsc, dla których przyjechaliśmy w daną okolicę oferują nieco niższe ceny a kilkaset metrów spaceru np. na plażę może nam wyjść tylko na zdrowie
  • Jechać na wakacje z „własnym domem”. Spanie w przyczepie kempingowej nie jest wcale takie złe.
  • Zamiast wynajmować dla każdego członka rodziny pojedynczy pokój, który zazwyczaj kosztuje najwięcej można wynająć jeden pokój kilku osobowy.
  • Zarezerwować noclegi rok wcześniej. Jeśli jesteśmy na wakacjach w miejscu, które nam się podoba i mamy ochotę wrócić tu za rok, to możemy zarezerwować sobie wakacje z rocznym wyprzedzeniem, oczywiście taniej.
Wyżywienie i atrakcje to pozycja w wakacyjnym budżecie, na której możemy najwięcej oszczędzić. Aby to zrobić, trzeba:
  • Na początku wakacji dać dzieciom kieszonkowe i podkreślić, że to kwota, którą mają do dyspozycji na całe wakacje.
  • Opłacić noclegi z góry, żeby się nie okazało, że przed wyjazdem będziemy musieli zaciągnąć kredyt w banku
  • Kwotę, jaką przeznaczymy na wakacje podzielić na tyle części, ile dni będziemy na urlopie poza domem i podkreślić wszystkim członkom rodziny, że tylko tyle możemy wydać każdego dnia. A jeśli coś nam zostanie, to dobrze jest wpłacić nadwyżkę na konto oszczędnościowe. Będzie to miła pamiątka z wakacji
  • Przed wyjazdem opłacić wszystkie rachunki, raty kredytów, zobowiązania. Żeby przypadkiem nie pokusiło nas na urlopie, żeby wydać fundusze przeznaczone na opłaty za mieszkanie.
  • Obiad jeść w barach czy restauracjach oddalonych od plaży, jeziora czy centrum miasta. Im bliżej atrakcji, tym drożej.
  • Co jakiś czas obiad w knajpie zamienić na grill lub posiłek przyrządzony samodzielnie. Wyjdzie na pewno taniej.
  • Śniadania i kolacje przygotowywać samemu, kilka bułek, parę plasterków wędliny, pomidor i żółty ser będą kosztować mniej, niż śniadanie w restauracji.
  • Po większe zakupy warto wybrać się do większego miasta, do marketu. Ceny w supermarketach są zazwyczaj takie same w całym kraju i o wiele niższe niż w sklepach w miejscowościach wypoczynkowych.
  • Na początku wakacji uprzedzić dzieci, że nie mogą marudzić ,jeśli na część atrakcji nie pozwolimy im pójść. Bo przecież ile można zjeżdżać na zjeżdżalni, skakać na dmuchanym zamku czy grać w cymbergaja. Dzieciaki muszą być świadome tego, że rodzice nie mają portfela bez dna.
  • Przed urlopem można poświęcić chwilę i zaplanować atrakcje tak, żeby kosztowały jak najmniej, np. wycieczkę rowerową, spacer, wyprawę do parku krajobrazowego. Internet pełny jest stron poświęconych atrakcjom każdego praktycznie regionu Polski i Świata.
Najważniejsze jednak to nie popadać w skrajność. Na wakacjach nie można oszczędzać na wszystkim. Jedzenie chlip zupek, gorących kubków czy przeterminowanego, przecenionego jedzenia to zły pomysł. Mamy odpoczywać a nie przeżywać katusze. Odpowiednie zaplanowanie wakacji wcześniej sprawi, że wypoczniemy, zregenerujemy się fizycznie i psychicznie a przy tym nie popadniemy w finansowe tarapaty.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz