Złotówka. Dzisiaj, czyli w końcu 214 roku już niewiele warta. Możemy za nią kupić gumę do żucia albo kawę 3w1. Moneta, której zgubienie nie zachwieje naszym budżetem, nie sprawi, że będziemy głodować. Codziennie, na pewno kilka złotówek wydajemy na niepotrzebne i niezdrowe rzeczy, jak choćby alkohol, słodycze, papierosy czy inne kuszące pokusy. W ciągu miesiąca takich niepotrzebnych wydatków zebrałoby się na kilkadziesiąt złotych.
A czy wiesz, że ta jedna, skromna złotówka ma ogromną moc? Czy wiesz, że jeśli już dziś pomyślisz o swojej lub swoich najbliższych przyszłości, to odkładając tylko 1 zł dziennie, możesz zgromadzić konkretną, dużą kwotę pieniędzy? Czy myślałeś, skąd weźmiesz pieniądze na emeryturze? Liczysz na ZUS? Czekasz, aż Państwo zwróci ci to, co wpłaciłeś do kasy bez dna? Zapomnij. Te ogromne pieniądze przepadły. Jeśli dożyjesz emerytury, jeśli doczekasz dnia, w którym zaczniesz zarabiać pasywnie jako emeryt to trzeba Ci wiedzieć, że ZUS będzie w stanie wypłacić Ci mniej więcej 1/3 tego, co teraz zarabiasz. Przeżyjesz za to? Będziesz miał na leki, lekarzy, opłaty za mieszkanie? Będzie Cię stać na życie na obecnym poziomie? Podejrzewam, że na wiele pytań odpowiesz przecząco.
A gdybyś tak już dziś, albo powiedzmy z dniem 1 stycznia 2015 roku zaczął oszczędzać? Takie postanowienie noworoczne. Gdybyś codziennie odkładał 1 zł. Odmówisz sobie batonika, nie zapalisz papierosa, nie wypijesz piwa, do sklepu podejdziesz pieszo a nie pojedziesz samochodem. Zrobisz wszystko, żeby odłożyć tak niewiele, 1 zł dziennie. Zapłacisz najpierw sobie a później sklepikarzowi, właścicielowi stacji paliw, browarowi, producentowi papierosów itp.
Jeśli przez kilkanaście lub kilkadziesiąt lat będziesz odkładał systematycznie 1 zł dziennie, to w dniu przejścia na emeryturę zgromadzisz piękną kwotę, która pozwoli Ci na super wakacje, na spełnienie marzeń lub po prostu na godne życie przez jakiś czas.
Ja mam w tej chwili 34 lata. Na emeryturę przejdę w wieku 67 lat, o ile nic się nie zmieni. Z prostych obliczeń wynika :-), że muszę czekać na ten piękny dzień jeszcze około 12045 dni. Tyle razy jeszcze słońce musi wzejść i zajść, żebym doczekał swojej emerytury.
Jeśli będę odkładał po złotówce dziennie, to po pierwsze wyrobię w sobie nawyk oszczędzania. Po drugie, z każdym dniem będę powiększał swoją finansową poduszkę bezpieczeństwa a po trzecie, w dniu przejścia na emeryturę i pod warunkiem, że będę złotówki chował w skarpetę, zgromadzę ponad 12 tysięcy złotych, z którymi będę mógł zrobić co tylko zechcę.
Symulacja korzyści z odkładania 1 zł dziennie |
Ale jeśli będę codziennie jedną skromną złotówkę przelewał na konto oszczędnościowe, które będzie oprocentowane na 1,5 % rocznie, to w wieku 67 lat zgromadzę ponad 15 tysięcy złotych. Te ekstra 3000 zł dadzą mi odsetki, które założyłem na poziomie 1,5 % rocznie. A jak wiadomo, w ciągu 33 lat wszystko może się zmienić. Oprocentowanie kont oszczędnościowych może rosnąć, spadać. Co będzie w przyszłości, nie wiadomo. Pewne jest to, że jeśli będziesz oszczędzał systematycznie, to po kilkunastu czy kilkudziesięciu latach zgromadzisz pokaźną sumę pieniędzy.
Wcale nie musisz odkładać na emeryturę. Masz dziecko, dzieci. Załóż im konta oszczędnościowe. Odkładaj dla nich po 1 zł dziennie. Jak będą "szły na swoje" w wieku załóżmy 25 lat, to każde z nich na start otrzyma od ciebie ponad 10 000 zł. Wystarczy jeden skromny polski złoty dziennie.
Wcale nie musisz nawet pamiętać o takiej formie oszczędzania. Złóż zlecenie stałe w banku, niech codziennie na konto oszczędnościowe wpływa 1 złotówka, lub np. raz w miesiącu 30 zł. Ubytku tak małej sumy nawet nie zauważysz. Po pewnym czasie przywykniesz do tego, że oszczędzasz lub samo się oszczędza. Po kilku czy kilkunastu latach zobaczysz, że było warto. Że jedna złotówka odkładana codziennie ma moc. A nie wiadomo kiedy większa suma pieniędzy będzie potrzebna. Na wesele, niespodziewane wydatki, na leczenie, na ekstra wakacje, na nowy samochód itp. Odkładając 1 zł dziennie budujesz swoją finansową niezależność, gromadzisz kapitał i uczysz się oszczędzania, wyrabiasz w sobie nawyk, potrzebę przelania złotówki na konto oszczędnościowe. Po kilku miesiącach wejdzie ci to w krew i nie będziesz już mógł położyć się spać, jeśli nie oszczędzisz.
Pamiętaj.
Jedna złotówka, odłożona dzisiaj może zamienić się w tysiące złotych za kilkadziesiąt lat. To podobnie jak z drzewem. Małe ziarenko wsadzone w ziemię, po kilkudziesięciu latach staje się pięknym, silnym i dużym drzewem.
Jeśli chcesz sprawdzić, ile zgromadzisz na dzień przejścia na emeryturę, to przygotowałem specjalnie dla Ciebie arkusz Excela, który wyliczy to błyskawicznie. Wystarczy, że wpiszesz swój wiek i wysokość oprocentowania konta oszczędnościowego, na które będziesz wpłacał złotówkę dziennie, a Excel podpowie ci, ile prawdopodobnie zgromadzisz za te kilkadziesiąt czy kilkanaście lat. Im młodszy jesteś, im wcześniej zaczniesz oszczędzać, tym więcej zgromadzisz. W arkuszu uwzględniłem "podatek Belki". A pomyśl ile odłożysz, kiedy zwiększysz kwotę codziennych oszczędności o 100%, do 2 złotych? Suma powala, co nie?
Aby otrzymać zupełnie za darmo ten arkusz wraz z innymi przydatnymi kalkulatorami, musisz zapisać się na newsletter mojego bloga. W wiadomości powitalnej otrzymasz link, który pozwoli na pobranie paczki przygotowanych przeze mnie i opisanych na moim blogu kalkulatorów. Dzięki nim zaplanujesz budżet domowy, wyliczysz ratę kredytu hipotecznego czy też obliczysz zyski z oszczędności.
Konto oszczędnościowe możesz założyć w dowolnym banku. Najlepiej jest założyć takie konto w banku, w którym mamy Rachunek Oszczędnościowo Rozliczeniowy. Ja mam konto oszczędnościowe w
- ING Banku Śląskim - przewaga tego konta nad innymi jest taka, że nie trzeba wraz z nim zakładać rachunku ROR. Prowadzenie konta oszczędnościowego nic nie kosztuje. Założenie konta oszczędnościowego OKO jest bardzo proste i nie musisz nawet wychodzić z domu. Wystarczy, że wypełnisz wniosek na tej stronie.
Konto oszczędnościowe możesz założyć jeszcze w:
- Banku Millenium
Zachęcam do aktywnego, systematycznego oszczędzania. Jedna kropla wody to niewiele, ale jeśli zbierzemy razem miliony kropel, to powstanie jezioro, a to już robi wrażenie.
Konto oszczędnościowe możesz założyć w dowolnym banku. Najlepiej jest założyć takie konto w banku, w którym mamy Rachunek Oszczędnościowo Rozliczeniowy. Ja mam konto oszczędnościowe w
- ING Banku Śląskim - przewaga tego konta nad innymi jest taka, że nie trzeba wraz z nim zakładać rachunku ROR. Prowadzenie konta oszczędnościowego nic nie kosztuje. Założenie konta oszczędnościowego OKO jest bardzo proste i nie musisz nawet wychodzić z domu. Wystarczy, że wypełnisz wniosek na tej stronie.
Konto oszczędnościowe możesz założyć jeszcze w:
- Banku Millenium
Zachęcam do aktywnego, systematycznego oszczędzania. Jedna kropla wody to niewiele, ale jeśli zbierzemy razem miliony kropel, to powstanie jezioro, a to już robi wrażenie.
Fajne podejście. Oszczędzanie to powinien być nawyk, to bez dwóch zdań. Zawsze się znajdzie coś na co wydamy, ale zazwyczaj nie pomyślimy o tym żeby coś odłożyć. Koncepcja oszczędzania 1 zł dziennie wydaje się prosta, nie obciążająca i dające całkiem niezłe efekty. 1,5% to bardzo bezpiecznie, pewnie ja bym obliczał nieco wyżej ok 1,5%-2,5%.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I zapraszam na bloga Finanse i cała reszta ;)